lipca 14, 2018

Siostra Hawthorne (2009-2011)



Główną  bohaterką serialu "Siostra Hawthorne", rozgrywającego się w Szpitalu Richmond Trinity, jest silna, ale troskliwa szefowa pielęgniarek, Christina Hawthorne (Jada Pinkett Smith). Ciągle toczy walkę o życie pacjentów, często nie mając najmniejszych szans na wygraną. Czy to traktując po ludzku bezdomną kobietę, bądź próbując rozmawiać z pacjentem chorym na raka, chcącym popełnić samobójstwo, Christina musi stawić czoła administratorom szpitala, nieczułym lekarzom, apatycznym kolegom i systemowi, który czasami zapomina, że został stworzony po to, by służyć choremu. 

Christina niedawno owdowiała matka inteligentnej, samodzielnej nastolatki, stawia swą karierę na równi z rolą samotnego rodzica. Dzieląc swój czas pomiędzy pracę a obowiązki rodzinne, ledwie starcza jej czasu by utrzymać porządek w swym życiu. Wie jednak, że nie musi i nie może postawić na kimś krzyżyka. To właśnie jej pasja sprawia, że jest bohaterką.

Myślę, że opis producenta jest wystarczający. Co prawda odnosi się tylko do pierwszego sezonu, bo Trinity zamknięto potem, a jak usyszałam, że kolejny szpital też chcą zamykać, chciałam sobie odpuścić. W pierwszym sezonie Hawthorne jest świetna. Charyzmatyczna pielęgniarka, która jakiś cudem zawsze wie, co robić i daje sobie radę ze wszystkim wydaje się urodzona do swojej roli. Zbuntowana nastoletnia córka, świetni lekarze, pielęgniarze i pielęgniarki. Ma to ręce i nogi. 

O ile pierwsze dwa sezony były fajne, coś się działo, barwne postacie, o tyle trzeci stał się strasznie depresyjny. Rozwód, śmierć, zdrada. Atmosfera niemalże pogrzebu... Nie wiem, czy gdyby nakręcili dalsze sezony, to bym obejrzała, jeśli utrzymaliby taki grobowy nastrój, bo to się aż ciężko ogląda. Zabrakło mi Candy i Raya, którzy byli takimi jasnymi światełkami. Nawet niezdarna i głupkowata Kelly nadawała tu jakiś rytm, której rolę zmniejszono do minimum.

Wiem, że serial jest o siostrze Hawthorne, ale w trzecim sezonie jest jej i jej dramatów zdecydowanie za dużo. Jest to jeden ze słabszych seriali, jakie kiedykolwiek widziałam. Trochę przykre, bo miał potencjał.

Tytuł: Siostra Hawthorne.
Tytuł oryginały: Hawthorne.
Liczba sezonów: 3
Czas trwania odcinka: 43 min.
Stacja: TNT (US)
Lata emisji: 2009-2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger