kwietnia 01, 2021

Sarah A. Denzil - Czas na śmierć | Co za zakończenie!

Pierwszy raz dorwałam tą serię w styczniu 2020 roku, zaczęłam z dupy strony, bo od środka, ale na szczęście nie odbiło się to na moim rozumieniu fabuły. Po prostu po nadrobieniu pierwszego tomu wiele rzeczy zaczęło mieć sens. Ale nie polecam, czytajcie od początku. Wiedziałam, że trzeci tom jest w planach, ale kto by to pilnował? Zaskoczyły mnie nowości na Legimi, a gdy zaczęłam i ogarnęłam, że to finał tej serii, autentycznie pisnęłam z radości!

Co to był za finał! Początek zbił mnie z tropu, bo nie od razu słyszymy znajome imiona i nie od razu wracamy do Leah i Toma, a od wydarzeń z poprzedniego tomu mija chwila czasu. Szczerze? Od tamtego czasu przeczytałam ponad 100 książek, ale nie miałam żadnego problemu z wgryzieniem się w fabułę i mimo tego, że autorka nie przypomina specjalnie wydarzeń z poprzednich dwóch tomów, wspomnienia same do mnie wracały w odpowiednim momencie. A to jak dla mnie ogromny plus i cieszę się, że tak łatwo odnalazłam się w historii, bo nie zawsze jest to takie łatwe.

Tu wszystko ma sens. Naprawdę, jestem tak bardzo usatysfakcjonowana po skończeniu tej książki, że aż trudno mi w to uwierzy, bo ostatnio zakończenia serii trochę mi nie wychodzą i częściej trafiam na ścianę i kończę sfrustrowana, a tutaj wszystko do siebie pasowało. Muszę przyznać, że ostatnie kilka książek Denzil trochę mnie rozczarowały. No owszem, wciąż były świetne, ale nie dostarczyły mi tyle emocjo, co na początku. A tutaj? No ludzie, czułam się, jakby ktoś mi dał wszystkie ulubione rzeczy w prezencie, radochę miałam przednią.

Pierwszą połowę przesłuchałam, drugą doczytałam w domu i nie mogłam się od niej oderwać! Postanowiłam sobie, że dokończę ją w ten konkretny dzień i musze przyznać, że cokolwiek by się stało, siedziałabym tak długo, aż bym ją skończyła. Na szczęście obyło się  bez zarwanej nocki, ale wciąż odczuwam ogromną radochę, jak o niej myślę i mam ogromna ochotę przeczytać tą serię ponownie.

Kompletnie nie spodziewałam się zakończenia, siedziałam jak urzeczona, przeklikując następne strony i w napięciu czekając na kolejne wydarzenia i jak zakończy się historia Leah i Isabel. Nie wdając się w szczegóły, jest to koniec słodko-gorzki, bo z jednej strony satysfakcjonuje bardzo, ale zostawia taki gorzki posmak i trochę smutku. Będziecie wiedzieć, jeśli przeczytacie. A jeśli czytaliście powiedzcie coś!

Jedno, co mi się nie podoba bardzo w tej serii, to tłumaczenie tytułów, które w zestawieniu są trochę... bez sensu? W porównaniu z oryginalnymi, bo te brzmią po prostu o niebo lepiej i łatwiej wyłapać, że jest to seria. Jakby nie patrzeć - ja gorąco polecam!

Tytuł: Czas na śmierć
Tytuł oryginału: Three for a girl
Autor: Sarah A. Denzil
Seria: Isabel Fielding (tom 3)
Stron: 352
Format: TTS / mobi
Wydawnictwo: Filia


2 komentarze:

  1. Czytałam "Milczące dziecko" tej autorki i bardzo mi się ta książka podobała, więc chętnie dam szansę kolejnym tytułom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od Milczącego Dziecka też zaczęłam, jak na debiut był mega spoko! I od tamtego czasu czytam wszystkie jej książki, zazwyczaj w okolicy premiery <3

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger