To moja druga książka autora - z pierwszą się nie polubiliśmy kompletnie, ale nie trafiła tematycznie. Była mocno inspirowana Nocą Oczyszczenia, czyli franczyzą, której nie znoszę (pierwszy film był mega spoko, potem to już spektakularny upadek). I choć nie przypadła mi do gustu i denerwowała przeokropnie, to jednak podobało mi się, w jaki sposób autor ostatecznie wykorzystał sam pomysł i doceniłam wysiłek. Dlatego też postanowiłam mimo wszystko dać mu drugą szansę, z co prawda zupełnie inną książka, ale może i lepiej, że wyszło spontanicznie?
Wciąż nie jestem do końca przekonana. Początek w sumie taki, że nie bardzo wiem, czego się spodziewać. Spokojny, normalny, może będzie jakieś śledztwo, nie do końca wiadomo, ale też nie nastawiałam się na niewiadomo co i starałam się podejść z czystą głową. I chyba trochę rozgryzłam, jak autor działa. Bo tutaj cała magia dzieje się w ostatnich 10% i to w taki sposób, że jedyne, co nam pozostaje to złapać się za głowę i starać zbyt mocno nie otwierać ust.
Bo to, co zadziało się na sam koniec, kiedy już zostaliśmy oświeceni, co naprawdę się stało - szacuneczek! Ja totalnie lubię takie rozwiązania, ciągnięcie za nos, wodzenie, mylenie tropów, żeby koniec końców okazało się, że ja jednak nic nie wiem i tym większe jest moje uznanie dla autora dla jego kreatywności! Absolutnie się tego nie spodziewałam, a sam książka była na tyle porąbana, że musiałam sobie na głos powtórzyć wszystkie najważniejsze fakty, żeby poukładać to sobie w głowie - a nie jest to coś, co normalnie robię.
Tyle, że z drugiej strony jest problem taki, że przez większość czasu... się nudziłam, a wydarzenia z książki były mi w sumie obojętne. Chciałam się dowiedzieć, co zaszło i gdzie to zajdzie, ale brakowało zaangażowania. Nie wiem, czy to kwestia samej fabuły, czy pióra autora, ale coś mi tu nie do końca styka. Jestem jednak na tyle usatysfakcjonowana rozwiązaniem, że zajrzę jeszcze do jednej, dwóch, może i większej ilości, żeby zobaczyć, co mi jeszcze przyniesie i gdzie leży problem.
Ale za końcówkę szanuję mocno! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!