lipca 25, 2013

Kochamy środy z Pomarańczką :)

Wakacje, urlop, ale pogoda średnia w Gdyni, więc wybraliśmy się wczoraj do kina. Dzięki Pomarańczowej sieci telekomunikacyjnej, z której oboje korzystamy, mogliśmy obejrzeć 2 filmy za pól ceny :-D Odebraliśmy bilety i poszliśmy na spacer przed seansem. 


Przypadkiem trafiliśmy na imprezę, która okazała się pokazem policyjnym z okazji Święta Policji. Odbywała się ona na Skwerze Kościuszki w Gdyni. Trafiliśmy akurat na pokaz służb antyterrorystycznych w którym odbijano opanowany przez terrorystów statek. Zdjęcia niestety tylko z telefonu, gdyż nie byliśmy na to wydarzenie przygotowani.

Atak oddziałów specjalnych z wody i powietrza na opanowany przez terrorystów statek.

Antyterroryści zjeżdżający po linie z helikoptera.

Już odbity statek. Z prawej: Uzbrojona łóz pontonowa.

Nadlatujący po rannych helikopter ratunkowy.

Ratownik opuszczany na linie na pokład.

Odbieranie rannego z pokładu na noszach.


Helikopter ratunkowy odlatuje. Antyterroryści na łodzi wciąż ubezpieczają kolegów na statku.

Kasik się wcina:
Podejrzewam, że gdybyśmy wiedzieli, że takie coś się odbędzie, bylibyśmy w centrum dużo wcześniej, przygotowani, to jest z aparatem w ręku i Kasik robiłby zdjęcia, bo niestety moje Kochanie się na tym nie zna, a z telefonu jakości nie wyciągniemy. Na szczęście można więcej zobaczyć... TUTAJ. Takie trochę oficjalne sprawozdanie oficjalne :)) A co do kina, byliśmy na dwóch, równie dobrych filmach:


The Heat / Gorący Towar (2013)


"Agentka FBI współpracuje z panią oficer bostońskiej policji, aby zlikwidować rosyjskiego gangstera".

The Lone Ranger / Jeździec Znikąd (2013)


"Stróż prawa na Dzikim Zachodzie zakłada maskę i z pomocą Indianina pragnie pomścić śmierć towarzyszy".

Szczerze polecamy oba :))

11 komentarzy:

  1. Ładnie, ładnie - i widzę zmiany blogowe :D Zazdroszczę Wam Gdynii :)

    RS.XX.PL

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia nie są aż tak złe - pod względem jakości. :D
    I co podobały się Wam filmy?

    Pozdrawiam Klaudia!
    [www.myszooskoczki.blog.onet.pl]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, chociaż miałam problem, żeby tam wysiedzieć, bo cały dzień poza domem byliśmy :D Film, obiad, film, wariactwo :3

      Usuń
    2. Taki mały maraton filmowy :D
      ale co tu robić jak pogoda kiepska

      Usuń
    3. Maraton z obiadem! :D

      Usuń
    4. Nom obiad był pycha :)

      Usuń
  3. nawet podczas deszczu można coś fajnego wymyślić :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w przyszłym roku coś takiego będzie - załatwiam wolne i koczuję od rana. Od co!

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger