października 03, 2019

Chris Carter - Jestem śmiercią


"Mam więc pytanie. Czy jeśli ci tak zwani eksperci staną twarzą w twarz z kimś takim jak ja, jeśli spojrzą mi głęboko w oczy, to czy dostrzegą prawdę? Zobaczą, czym się stałem, czy będą się tylko wahać?"

Carter bez wątpienia jest moim odkryciem roku i choć początkowo uważałam jego książki za przewidywalne i bez problemu odgadłam, kto jest mordercą, to wrażenie szybko się rozmyło, a z każda kolejną jestem coraz bardziej zachwycona!

Póki co mogę z przyjemnością powiedzieć, że "Jestem śmiercią" to moja ulubiona książka autora. Jest mroczna, niepokojąca, a stopień zawirowania i zwodzenia mnie za nos w zupełności mnie satysfakcjonuje. A końcowe rozwiązania? Wbijają w fotel, kompletnie się tego nie spodziewałam i dalej jestem w szoku. Miazga!

Z każdą kolejną powieścią Carter wydaje się bardziej brutalny, bardzie szczegółowy, a zarazem bardziej pomysłowy. Choć liczba kryminałów, jaką czytałam (i widziałam) jest ogromna, wciąż udaje mu się mnie zaskoczyć. Wiadomo, że trzyma się pewnego schematu i zawsze wiadomo, że wszystko skończy się dobrze, ale ten schemat kompletnie mi nie przeszkadza i zdaję się go nie zauważać (ściema, wiem, że tam jest).

Bardzo cię cieszę, że postać Carlosa została, że wydarzenia z Geniusza Zbrodni go nie zniszczyły i bardzo podoba mi się zabieg z początku książki, kiedy próbowali nabrać Huntera. Taka chwila wesołości w całym tym brutalnym świecie.

Kocham!

Tytuł: Jestem śmiercią
Tytuł oryginału: I am death
Autor: Chris Carter
Seria: Robert Hunter (tom 7)
Stron: 352
Format: mobi
Wydawnictwo: Sonia Draga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger