Swego czasu Sparks był nazwiskiem, do którego wracałam regularnie i które bardzo ceniłam. Pierwszy powrót po latach okazał się gorzkim rozczarowaniem, ale postanowiłam się nie poddawać i okazuje się, że ja tego pana wciąż bardzo lubię, ale wolę te historie jednak straszę. A „Najdłuższa podróż” to jedna z moich ulubionych, którą do tej pory znałam tylko z filmu.
Historię śledzimy z dwóch perspektyw. Pierwszą z nich jest Ira Levinson, staruszek uwięziony w aucie na skutek wypadku samochodowego. Czekając na pomoc która można nigdy nie nadejść, wspomina miłość swojego życia, najpiękniejszą, najważniejszą i najmądrzejszą kobietę, jaką znał - swoją żonę. Zmęczony, ranny i pozbawiony nadziei rozmawia z nią, zamroczony zdaje się ja widzieć i opowiada jej ich historię, zapoznaje nas z nià i pozwala zrozumieć.
Druga perspektywa to młoda studentka Sophie. Na imprezie, na którą zaciągnęła ją najlepsza przyjaciółka poznaje ujeżdżacza byków Luke’a. I powoli, z każdym rozdziałem zakochujemy się razem z nią, odkrywamy tego skrytego chłopaka i jesteśmy świadkiem zacieśniania się więzi na całe życie.
Znając film doskonale wiedziałam, czego oczekiwać ale widziałam go dawno, nie mam pojęcia, co zostało zmienione i niecierpliwie wyczekiwałam momentu, w którym te dwie historie się połączą i w jaki sposób to zrobią. Czekałam długo, ale totalnie było warto. I muszę przyznać, że wzruszenie ścisnęło moje serce, bo to było takie Sparksowe i takie… dobre, potrzebne, piękne. Poznanie historii Iry pomogło lepiej zrozumieć historie Luke’a i Sophie, a połączenie obu historii było po prostu cudowne. Nie wiem dlaczego ta historia jest jedną z moich ulubionych. Może dlatego, że zawsze wydawała mi się inna niż pozostałe historie autora, może to przez ten kowbojski klimat, może przez tak różne historie miłosne? Nie wiem, ale cieszę się, że w końcu ją przeczytałam, za to teraz mam ogromną ochotę na film!
Przez jakiś czas czułam zawód myśląc o Sparksie, ale ta historia sprawia, że odzyskałam wiarę i mam ochotę na więcej.Tytuł: Najdłuższa podróż
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!