Zacznijmy od tego, że Rick i Morty nie leży w kanonie seriali, po które normalnie sięgam i nawet nie zrobiłam tego sama, bo oglądałam z M, właściwie przez niego, bo siedziałam obok. O ile na pierwsze dwa trzy odcinki patrzyłam niechętnie i właściwie zastanawiałam się po jaką cholerę ja to oglądam, to później jednak się wkręciłam. Serial jest dziwny i zdecydowanie nie podpasuje każdemu, a użyty tam humor nie wpada w ucho każdego. Ja się na przykład nie zaśmiałam ani razu, a M co jakiś czas się śmiał do siebie.
Serial rozpoczyna się, gdy Rick wraca do swojej rodziny. Gdzie był? Tego akurat nie wiem, ale o ile córka go uwielbia, to zięć go nie znosi i z wzajemnością. Porywa, choć może to nie jest dobre, ale inne mi nie przychodzi na myśl, swojego wnuka Mortiego i włącza go w swoje dziwne przygody. A dziwne to mało powiedziane, bowiem dziadek z wnukiem podróżują przez wymiary, czasy i światy.
Z jednej strony mamy tutaj niezłe przygody, naprawdę dobry dubbing - co zasługuje serio na pochwałę, bo z reguły dubbingu nienawidzę i gardzę nim, ale tu jest świetny, całkiem dobrze zrobione postacie, każda inna i ze swoją głębią. To są zdecydowane plusy. Za to wkurza mnie w serialu dziadek alkoholik, przez którego nie mogłam się wkręcić w serial no i ta ogromna liczba przekleństw!
Jest to dosyć smutny serial, bo mały Morty wciąż szuka aprobaty u dziadka, który ma go w dupie i traktuje trochę jako takie "przynieś-podaj-pozamiataj". Trudno też zliczyć sytuacje, kiedy rodzice wytykają sobie nawzajem wszystko - zastanawia mnie chociażby ten "koński chirurg" i ciągłe kpiny z tego. Jakby nie mogła zostać po prostu weterynarzem, kpina z inteligencji męża, mówienie córce w twarz, że chcieli dokonać aborcji i jakby wyglądało ich życie bez niej... Takich sytuacji jest mnóstwo.
Tak na dobrą sprawę nie wiem, co mnie utrzymało przy tym serialu, ale nie pominęłam ani jednego odcinka. I biorę się za drugi sezon ;)
Tytuł: Rick i Morty
Tytuł oryginału: Rick & Morty
Sezon: 1
Odcinków: 11
Czas trwania odcinka: 22 minuty
Stacja: Adult Swim
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!