Pierwszą część trylogii wciągnęłam na listę stu książek i była to naprawdę dobra decyzja! Aleksandra Polak stworzyła piękna trylogię o cyrkowcach, a przy okazji cudowną historię pierwszej prawdziwej miłości. Jednocześnie dla mnie to trochę taki sentyment, bo Gdańsk jest miastem, w którym się urodziłam i z jednej strony dziwnie czyta się o miejscach, które człowiek tak dobrze zna, a jednocześnie jest w tym coś kojącego i powieść nabiera zupełnie nowego wymiaru.
Złowrogie moce oplatają członków Circus Lumos, a Książę Cieni czai się w każdym, kto staje na ich drodze do odnalezienia światłości. Przyszedł czas na podróż i wielkie poszukiwania, które zmienią życie Alicji i jej przyjaciół na zawsze.
Wszyscy mamy ciemną stronę. Nie każdy z nas potrafi ją okiełznać, ale dążenie do odkrycia iskry, która roznieci ogień i poprowadzi nas do światła, to cudowna podróż, w którą każdy kiedyś wyrusza. Czy macie odwagę, żeby podjąć się wyzwania i sprostać temu, co kryje się w mroku? Odwaga i przekora to klucz do wygranej.
Rozdarta pomiędzy miłością do Hadriana, a chęcią niesienia pomocy Tristanowi staje przed naprawdę trudnym zadaniem - wciąż jest zwykłą nastolatką, kończy szkołę, przygotowuje się do matur. I choć ta cześć jej życia przez dwa tomy niezmiernie mnie irytowała, to tutaj nie zwracam na nią uwagi, jakby ten wątek kompletnie nie istniał w konfrontacji z końcem świata Alicji. 12 lipca jest coraz bliżej, a lista zadań wydaje się nie kończyć. Czy Alicji uda się uratować oboje braci, czy z jednym będzie musiała się pożegnać?
Podoba mi się to, jak Alicja się zmienia przez ten okres. Wydoroślała, jest mądrzejsza i dokonuje zupełnie innych wyborów. To, co wydawało się czystym przypadkiem zaprowadziło ją to do przygody życia, a przy okazji i do miłości. Może nie chciałabym, aby polowały na mnie demony i mogłabym zginąć z ręki oszalałej córki maga, ale fajnie by było przeżyć taką magiczną przygodę na terenach pięknego Gdańska!
Niechętnie kończyłam książkę, nie byłam gotowa na poznanie zakończenia tej historii, a jednocześnie chciałam wiedzieć, który z braci przeżyje i bałam się odkryć te karty. Cieszę się, ze nie dostaliśmy szczęśliwego zakończenia, tylko takie trochę gorzko-słodkie i jednocześnie takie prawdziwe, niewymuszone, chociaż z ta klątwa nie mogę pozbyć się podobieństwa z Harry’ego Pottera, bo czy tam tez nie było, ze jeden nie może żyć bez drugiego? Ale tutaj rozwiązanie klątwy o wiele bardziej mi się podoba! Zawsze uważałam zakończenie wojny pomiędzy Harrym i Voldemortem za słabe.
Ale, ale! Podsumowując jest to naprawdę fajna historia, ano cyrkowcach, jeszcze tylko magicznych niewiele słychać w książkowym świecie, a Aleksandrze historia naprawdę się udała! Podejrzewam, że jeśli napisze nowa książkę to bardzo chętnie po nią sięgnę!
Tytuł: Książę Cieni
Tytuł oryginału: Książę Cieni
Autor: Aleksandra Polak
Seria: Circus Lumos (tom 3)
Stron: 450
Format: mobi
Wydawnictwo: We Need YA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!