marca 19, 2020

The 100 (Sezon 2)

Drugi sezon The 100 póki co utrzymuje poziom i tempo akcji, choć wydarzenia przybierają obrót o niemalże 180 stopni! Grupa Clarke mierzy się z niebezpieczeństwem nie tylko ze strony Ziemian, ale w powietrzu czai się groza i na tapetę wchodzi zupełnie nowe niebezpieczeństwo. Coś, co pierwotnie wydawało się być ratunkiem, okazuje się być pułapką. To, przez co przechodzi nieco przetrzebiona setka przechodzi ludzkie pojęcie. Gdy już myślisz, że napięcie opada - ono atakuje się z wzmożoną siłą i zostajesz ze szczęką w podłodze.


Ilość decyzji, jakie muszą podjąć bohaterowie i ich waga oraz wpływ na wszystko z pewnością załamałaby nie jednego z nas. Rzuceni na pożarcie lwa z dnia na dzień z dzieci stają liderami, dowódcami, żołnierzami. W tym sezonie rozdzielamy się na dwie linie - jedna towarzyszy Clarke i obozowi, druga Bellamy'emu, wykonującemu tajną misję. Możemy obserwować oboje w roli przywódców, oboje mają do odegrania kolosalną rolę, a ich decyzje będą brzemienne w skutkach. Trzecią linią jest Jaha, który wraz z Johnem i kilkorgiem innych wyruszyli na poszukiwania Miasta Światła - wątek, którego było najmniej, ale którego zakończenie pozostawiło największe WOW w finale i na który niecierpliwie czekam w kolejnym sezonie, bo czuję, że czai się za tym jakaś głębsza historia!

Clarke zdecydowanie jest moją ulubioną żeńską postacią w serialu, a jej ewolucja jest niemalże namacalna. To już nie jest zagubiona dziewczynka, to dojrzała kobieta, lider setki, dowódca. Aż miło się na nią patrzy! Moja chyba ulubiona scena z nią, to ta, kiedy staje na przeciw swojej matce i mówi jej, że choć ona jest kanclerzem, to Clarke jest dowódcą tych ludzi. Dajesz, dziewczyno! Za to kompletnie nie rozumiem jej motywacji w ostatnim odcinku. Mam nadzieję, że zostanie to wyjaśnione i jakoś zgrabnie pociągnięte.


Totalnie uwielbiam ziemian - ich stroje, tatuaże, tradycje, w ogóle to jak zostali przedstawieni. Ubrani w skóry i futra z oszczepami. Bomba! Tak bym sobie wyobrażała ludność, która została na ziemi i wiodła życie bez dostępu do nowoczesnej technologii. Punkt za ten wątek. Za to ludność góry, jakby nie patrzeć, głównego wątku, to nie mogę odpędzić się od wrażenia, że była to po prostu chora umysłowo sekta, co by się w sumie zgadzało z tym, co przedstawił ostatni tom książki. I chyba tylko to się zgadza :D

Jedno, co muszę przyznać, że jedno, co muszę przyznać, że jest to idealny przykład, kiedy ekranizacja jest lepsza od pierwowzoru!

Tytuł: The 100
Tytuł oryginału: The 100
Sezon: 2
Odcinków: 16
Czas trwania odcinka: 45 minut
Stacja: The CW

2 komentarze:

  1. Myślę, że gdybym zaczęła oglądać - wsiąknęłabym w ten świat bez reszty! ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taka szansa, bo serial jest naprawdę dobry :D

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger