kwietnia 19, 2020

Chris Carter - Polowanie na zło


Och, jak ja czekałam na ta książkę! Na szczęście dziewiąty tom serii skończyłam stosunkowo niedawno i to oczekiwanie nie było nie wiadomo jak długie. Gdy piętnastego przypomniało mi się, jaki jest dzień i zobaczyłam, ze już w dniu premiery jest dostępna na Legimi, autentycznie prawie spadłam z krzesła i wydawałam z siebie coś pomiędzy piskiem, a śmiechem, co skierowało na mnie pełen zdziwienia wzrok M. Na ale cóż, niektórzy nie zrozumieją ;). 

Niestety w przypadku Cartera ja totalnie nie potrafię być już obiektywna i mogłabym chodzić po ulicy z transparentem: LUDZIE, WY TO MUSICIE KONIECZNIE PRZECZYTAĆ! No bo naprawdę, jeśli lubi się kryminały, to nie można koło niego przejść obojętnie.

Po raz pierwszy spotkali się na studiach. Jeden jest zabójcą. Drugi – detektywem. Lucien Folter to jeden z najniebezpieczniejszych zabójców, z jakim mieli do czynienia agenci FBI. Ten wyrachowany geniusz zbrodni trzy i pół roku temu został skazany i odseparowany od społeczeństwa. Ujęciu przestępcy przysłużył się detektyw Robert Hunter, który znał Luciena z czasów studiów, gdzie obaj wykazywali się ponad przeciętną inteligencją. Folter podczas odsiadki skrupulatnie opracowywał plan odwetu na Hunterze. Kierowany żądzą zemsty ucieka z więzienia…

Urodził się w Brazylii. Tam też spędził dzieciństwo i wczesne lata młodzieńcze. Po maturze wyjechał do Stanów, gdzie studiował psychologię i zaburzenia kryminalne na Uniwersytecie Michigan. Jako psycholog kryminalny Biura Prokuratora Stanu Michigan badał i przesłuchiwał licznych zbrodniarzy, w tym seryjnych morderców. Na początku lat 90. Carter wyruszył do Los Angeles, gdzie przez kolejnych dziesięć lat był gitarzystą w różnych znanych rockowych zespołach. W końcu zdecydował się zająć na stałe pisaniem. Obecnie mieszka w Londynie.

Nadeszło ostateczne spotkanie pomiędzy najlepszym detektywem, a najgorszym z morderców. Folter nie jest jak każdy inny seryjny morderca, nie kierują nim sądzie, nie słyszy głosów, nie zaspokaja chorych pragnień. Zabija dla… wiedzy. Pragnie stworzyć encyklopedię seryjnego mordercy, dowiedzieć się, jak działa mózg zabójcy, jakie motywy nim kierują. A co najważniejsze, kiedyś był najlepszym przyjacielem Roberta. 

Motyw Foltera to jeden z najciekawszych motywów seryjnego mordercy, z jakimi do tej pory miałam do czynienia i chyba w ogóle pierwszy raz spotykam się z takim rozwiązaniem. Stawia to literaturę kryminalną na zupełnie nowym poziomie, ale nie chciałabym, żeby stał się on motywem powszednim, stałoby się to nudne.

Uwielbiam sposób, w jaki Carter prowadzi akcję i jak w ostatnim momencie zmienia się sytuacja. Na samym początku zarzucałam mu schematyczność i faktycznie coś z tym jest, że jest tu pewien schemat, ale kompletnie mi on nie przeszkadza, a jego warsztat rozwinął się na tyle, że nie jestem w stanie przewidzieć akcji. Co więcej, jestem na tyle zainteresowana, że przyłapałam się na rozwiązywaniu zagada razem z detektywami, a nigdy mi się to nie zgadza.

W tym tomie momentami bolało mnie serce, gdy czytałam, co autor wyprawia z bohaterami. Cierpienie Huntera chyba nigdy się nie skończy, choć chciałabym inaczej. Teraz będę niecierpliwie wyczekiwać kolejnego tomu, żeby dowiedzieć się, jak potoczy się historia Tracy i Roberta. Po tylu latach cierpień ten człowiek naprawdę zasługuje na szczęście!

Jednocześnie chciałam i nie chciałam kończyć tej książki. Za szybko leciały mi te strony! Muszę chyba znaleźć jakąś serię z równie fajnymi bohaterami, żeby umilić sobie czekanie na nowe tomy. Ale nikt nie będzie taki fajny, jak Robert i Carlos. Nikt.

Tytuł: Polowanie na zło
Tytuł oryginału: Hunting evil
Autor: Chris Carter
Seria: Robert Hunter (tom 10)
Stron: 384
Format: mobi
Wydawnictwo: Insignis

2 komentarze:

  1. Jestem ciekawa co tym razem czekało Huntera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smutny jest to trochę tom, bo Hunter obrywa mocno, aż mi smutno było. Może w następnym będzie lepiej? :D

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger