maja 10, 2020

Przegląd seriali #5

ALEXA i KATIE (Sezony 1-2)


Alexa & Katie to kolejny serial Netflix stylizowany na kultowe hity z takich kanałów, jak Disney Channel czy Nickelodeon. Czy Netfliksowi wychodzi to na dobre? Ciężko powiedzieć. Owszem, jest to świetna rozrywka, kiedy zryty mózg nie ma siły przetwarzać informacji, bohaterowie są aż nazbyt idealni, choć Ci u Alexy dają się lubić.

Alexa wydaje się być zwyczajną nastolatką, ale odróżnia ją od nich bardzo wiele - Alexa ma raka. Gdy ostatnie badanie wychodzą pozytywne, stan Alexy jest dobry, a rokowania bardzo dobre, Alexa staje przed nowym wyzwaniem - pierwszym dniem liceum. Pragnie zachować swoją chorobę w tajemnicy, aby w pełni cieszyć się nową szkołą i doznać typowo nastoletnich problemów. Jednakże na kilka dni przed pojawia się problem - zaczynają wypadać jej włosy. Jak może pójść do szkoły łysa?

Na pomoc przychodzi jej najlepsza przyjaciółka Katie, która wpada na szalony pomysł... ogolenia swojej głowy. I chyba to jest w serialu najfajniejsze - przyjaźń, bo na nią położony jest ogromny nacisk. Na nią i na więzi rodzinne. Choć początkowo wydaje się, że w ogóle się nie dogadują i zdają się ignorować siebie nawzajem, to stoją za sobą murem i są gotowi iść w ogień. Jest to zdecydowanie ciepła historia i choć jest z rakiem w tle, to choroba została tutaj potraktowana z przymrużeniem oka i raczej jest pobocznym tematem.

Alexa i Katie to typowa komedia dla nastolatek, ale myślę, że i starsza publika znajdzie w nim coś dla siebie. Dwa obejrzane przeze mnie sezony spokojnie mogłyby grać jeden, chociaż teoretycznie każdy z nich odpowiada jednemu roku liceum. Trzeci sezon podobno powstanie. Raczej obejrzę!

Tytuł: Alexa i Katie
Tytuł oryginału: Alexa & Katie
Sezon: 1 & 2
Odcinków: 13 (sezon 1), 10 (sezon 2)
Czas trwania odcinka: 25 minut
Status: w trakcie
Stacja: Netflix

ARROW(Sezon 3)


W trzecim sezonie Arrow zdecydowanie dużo się dzieje, a sam sezon zleciał mi zdecydowanie za szybko! Minusem takiego oglądania jest fakt, że nie do końca pamiętam co się działo w którym sezonie! Zwłaszcza, że nie umiem czekać i zaczynam oglądać następny, zanim opiszę poprzedni, co tylko wzmaga moje zagubienie.

Oglądania od końca (Supergirl -> Flash -> Arrow) sprawia, że poznaje historię bohaterów, którzy w pozostałych serialach pojawiły się epizodycznie, których nie rozumiałam i nie lubiłam. Teraz się to zmieniło i grono lubianych postaci zdecydowanie się powiększa!

Zapewne nikogo nie zdziwi, że moją ulubienicą pozostaje Felicity. No ja po prostu uwielbiam tą babkę. Za jej urok, za jej charakter, za jej hart ducha i to, że potrafi im się wszystkim przeciwstawić i czasem nawet rozstawiać po kątach, choć ona sama nie ma żadnych super mocy (no, może poza hakowaniem). Jej relacja z Rayem była miłą odmianą, choć targające nią rozterki łamią serce i chciałoby się dla niej jak najlepiej i najwięcej szczęścia. 

Co mogę powiedzieć? Ten sezon to na pewno dużo gniewu, dużo prób pogodzenia się ze stratą, choć często nieudanych, no i... jeszcze więcej gniewu. Naprawdę, po śmierci Sary opada na nich żałoba, która wręcz przyciska ich do ziemi, a jedynym sposobem radzenia sobie z nią wydaje się bycie ciągle złym i próba udowodnienia czegoś, ale czego? Nie wiem.

Zdecydowanie podoba mi się też wątek z Ra's Al Ghulem - ciekawie rozwinięty wątek, sensowny, mocne zakończenie! Trochę przewidywalne, jak już się zdołało poznać motywację i charakter Olivera, który z każdym sezonem robi się bardziej ludzki! Zupełnie już zatarł moje niemiłe wrażenie z pierwszego sezonu. Zacieram rączki na ciąg dalszy!

Tytuł: Arrow
Tytuł oryginału: Arrow
Czas trwania: 45 minut
Sezon: 3
Odcinków: 23
Status: w trakcie
Stacja: The CW

4 komentarze:

  1. Nad 2 serialem się muszę zastanowić czy nie zacząć go oglądać lecz jak na razie chcę skończyć Lucyfera ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy warto. Ja utknęłam na trzecim sezonie i coś nie mogę, chyba potrzebuję przerwy :D

      Usuń
  2. Alexa i Katie cenię za to, że nie jest debilne. Ma to, co większość takich luźnych, młodzieżowych seriali, prawie idealnych bohaterów z jakąś wadą, śmiesznych rodziców, którzy mają fioła na jakimś punkcie, przystojniaków, dramy szkolne, ale przemyca pomiędzy wierszami trudniejsze tematy jak białaczka czy brak pieniędzy, ataki paniki, pokazując to w przystępny sposób, ale nie bagatelizując tego, nadal traktując to wszystko na poważnie.
    Za to pokochałam ten serial, chociaż mam prawie 30 lat :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piąteczka, u mnie tak samo. Myślę, że serial jest o tyle fajniejszy, jeśli go doceniasz, będąc właśnie starszą duszą :)

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger