maja 13, 2020

Wyklucie - Ezekiel Boone | Najgorszy koszmar arachnofobika

Znalazłam tą książkę kiedyś dawno temu i kompletnie o niej zapomniałam na długi czas. Ale co jest najlepsze w pandemii? Ano czytanie o wirusach i inwazjach. Nie no, żartuję, omijam takie książki szerokim łukiem :)

W głębi peruwiańskiej dżungli, miejsca pełnego tajemnic, czarna, szeleszcząca masa pochłania w całości amerykańskiego turystę. W odległym o tysiące kilometrów Minneapolis pewien agent FBI prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy lotniczej i dokonuje makabrycznego odkrycia. Indyjscy naukowcy z zakładu ostrzegania przed trzęsieniami ziemi w Kanpurze nie mogą się nadziwić odczytom swoich sejsmografów. Jeszcze w tym samym tygodniu rząd Chin „przypadkiem” zrzuca bombę atomową na odległy rejon własnego kraju. Podczas gdy ta fala incydentów przetacza się przez świat, do pewnego waszyngtońskiego laboratorium dociera tajemnicza paczka z Ameryki Południowej. Cokolwiek jest w środku, garnie się na wolność.

Pisarz urodzony w Kitchener w kanadyjskiej prowincji Ontario. Obecnie mieszka i tworzy w Ithaca w stanie Nowy Jork. Obywatel Kanady i USA. Laureat licznych nagród za opowiadania publikowane w periodykach literackich i antologiach. Karierę pisarską łączy z działalnością dydaktyczną – prowadził zajęcia z „kreatywnego pisania” na kilku amerykańskich uniwersytetach i college'ach.

Pająki. Małe, duże, owłosione, wielobarwne, na ośmiu niezależnie poruszających się kończynach, wielookie z paskudnymi szczękoczułkami. U kogo nie wywołują dreszczy i nie były bohaterami najgorszych koszmarów? Nasi bohaterowie muszą zmagać się z plagą starożytnych, krwiożerczych pająków, które mają jeden cel - pożreć wszytko na swojej drodze. A przynajmniej tak by się wydawało, bo w trakcie wychodzą na jaw nowe fakty, które mieszają nam w głowie i stawiają agresywne pająki w zupełnie nowym świetle.

Mnogość bohaterów może sprawić, że złapiemy się za głowę, ale ostatecznie ich losy splatają się w spójną historię. Początkowo zastanawiałam co mają ze sobą wspólnego przewodnik w Paragwaju, agent specjalny, prezydent, doktorantka od pająków i młody szkot jadący do dziadka na szkockiej odizolowanej wyspie. Okazuje się, że całkiem sporo i podoba mi się takie rozwiązanie i sposób poprowadzenia fabuły. Paru z nich miało niewielki udział w historii i zastanawia mnie, po co zostali wprowadzeni, ale podejrzewam, że odpowiedz kryje się w kolejnych tomach.

Bo tak, to jest trylogia! Polskie strony często milczą na takie tematy i początkowo byłam przekonana, że jest to po prostu historia o pająkach, a tu się okazuje, że autor rozwinął ją w trylogie. I faktycznie, pierwszy tom, to takie naprawdę solidne wprowadzenie. Owszem, mamy wrażenie, ze wraz z końcówka wszytki problemy zostały rozwiane i osoby, które skończyłyby na tym tomie nie czuły braku kolejnych części, ale zostały nierozwiązane pewne kwestie. Autor jednocześnie zakończył najważniejsze kwestie, ale zostawił sobie dobrze skonstruowaną furtkę dla kolejnych przygód. Niestety póki co nie zapowiada się, aby w polskim przekładzie pojawiły się kolejne tomy, co mnie trochę martwi, bo mam straszną ochotę kontynuować tą historię!

Ezekiel Bone stworzył całkiem fajnych bohaterów, różnorodnych, dających się lubić. Książka jest napisana w bardzo przystępny sposób i dla mnie była mega ciekawa! Jest trochę jak te stare filmy katastroficzne klasy B, które się oglądało za dzieciaka i czytało mi się to naprawdę dobrze. Jest tu trochę za dużo wątków małżeństw, ich rozpadu i problemów w związku, co jest zbędne i na braku tych szczegółów fabuła tylko by zyskała.

No a same pająki! Boże, jak ja nienawidzę pająków. Nie dalej jak kilka dni temu odskakiwałam z krzykiem od zlewu, kiedy przy ścianie łaził pająk. Te wykreowane w książce są większe, bardziej krwiożercze i, co najgorsze, jedzą mięso, nie rozpuszczają swoich ofiar i nie wysysają zawartości. Gdybym to ja znalazła się w takim świecie, schowałabym się w bunkrze na końcu świata!

Tytuł: Wyklucie
Tytuł oryginału: The hatching
Autor: Ezekiel Boone
Seria: Wyklucie (tom 1)
Stron: 344
Format: mobi
Wydawnictwo: Insignis

2 komentarze:

  1. Zdecydowanie tego nie przeczytam wystarczył mi opis pająków po którym mnie ciarki przeszły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jao zatwardziały arachnofobik, który ledwie wczoraj zwiewał z wrzaskiem na widok pająka mówię ci, że ta pająki tutaj nie są strasznie. Ale jakbym zobaczyła obrazek to rzuciłabym czytnikiem w ścianę :D

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger