Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych mang i jedna z tych, których nienawidzę czytać. Tomiki miałam pożyczone… bo ja wiem, z rok temu? A dopiero teraz udało mi się je skończyć (no wstyd). Dlaczego tak?
Przede wszystkim z braku chęci - czytanie mang po prostu idziemy źle, bo paradoksalnie przy tak małej ilości tekstu nie mogę się skupić. Po drugie wydanie Exorcysty ogóle mi nie leży - mogłaby być odrobinę większa, a do tego jest tak mocno sklejona, że mocniejsze jej otwarcie jest niemożliwe i pozbawia mnie jakiejkolwiek frajdy z czytania, bo muszę go trzymać w bardzo określonej pozycji i nie mogę zbyt mocno otworzyć, a co za tym idzie, aby ją przeczytać musze się mocno natrudzić…
Fabularnie? Miazga. 11 i 12 tom trochę mnie nudził, ale pozostałe cztery niemalże pochłonęłam. Zazwyczaj jeden tom zajmuje mi dwa dni, a tym razem wszystkie wciągnęłam w jeden dzień, także to też wiele mówi o samej mandze. Bardzo, ale to bardzo podała mi się historia Kamiki i w końcu dostała swoją szansę! Od samego początku nie bardzo za nią przepadłam, choć równocześnie jest jednym z moich ulubieńców ze względu na jej moce i towarzyszy. Lisie demony to coś, co kocham mocno! No i Bon, który także mocno się rozwinął jako postać w tych tomach. A Shima! Boże, co tu się zadziało! Zdecydowanie z każdym tomem moja miłość do tej mangi rośnie, a jestem coraz bliżej końca, bo w Polsce póki co wydane zostały 23 tomy.
Generalnie jeśli lubicie mangi z elementem nadprzyrodzonym, demonami, nieszablonowe z głosami głównymi bohaterami, to jest to coś totalnie dla was. Poboczni bohaterowie także dają czadu i są mega dopracowani, także nic tu nie jest zmarnowane. Ja się totalnie nie mogę doczekać kolejnych tomów, także nowych i mam szczerą nadzieję, że nie będę musiała zbyt długo czekać.
Tytuł: Blue Exorcist
Tytuł oryginału: Ao No Exorcist
Autor: Kazue Kato
Seria: Ao No Exorcist (tomy 11-16)
Stron: 1212
Format: papier
Wydawnictwo: Waneko
Oooo ostatnio mam bardzo dużą chęć na mangę ale nie mogę znaleźć nic dobrego. Nie znam się za bardzo na tym, czytałam tylko Vampire Knight i bardzo mi się spodobało. Więc jak masz jakąś serię romans z fantastyką to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńNiestety nie, moje wybory mangowe to głównie te długie hity i raczej samuraje, magowie, jakoś tak trafiam ostatnio :D
Usuń