Jednym z moich ulubionych pomysłów na nową książkę, gdy nie mogę się zdecydować, co chcę czytać jest rzucenie do M: wybierz liczbę od (dajmy na to 1 do 70, bo tyle jest stron an Kindle) i z danej strony wybieram sobie książkę. Strona wybrana przez M okazała się dziewicza, dawno tam nie byłam, a tytuły na niej brzmiały naprawdę dobrze! Robina Cooka pokochałam gdzieś w okolicach gimnazjum/liceum, ale muszę szczerze przyznać, że już od wieków go nie czytałam! Wybór więc był prosty.
ROBIN COOK - Amerykański pisarz, z zawodu lekarz, uznawany za mistrza w gatunku thrillera medycznego. Ukończył medycynę na Uniwersytecie Columbia oraz studia podyplomowe na Harvardzie. W swojej twórczości wykorzystuje najnowszą wiedzę medyczną oraz doświadczenia z własnej praktyki lekarskiej. Jest autorem wielu powieści, w tym takich bestsellerów, jak Mutant, Epidemia, Zabójcza kuracja, Chromosom 6 czy Toksyna. Wydana w 1977 roku Coma była debiutem Cooka i przyniosła mu sławę, którą utwierdził słynny już film w reżyserii Michaela Crichtona z Genevieve Bujold i Michaelem Douglasem.
Martin Philips, neuroradiolog z nowojorskiego Szpitala Klinicznego, testuje komputer, który może zrewolucjonizować diagnostykę medyczną. Urządzenie z obwodami sztucznej inteligencji doskonale wykrywa zmiany w mózgu. Wśród przebadanych klisz coraz częściej pojawia się niepokojący zespół objawów, a pacjentki, których dotyczy, znikają w tajemniczych okolicznościach. Philips prowadzi prywatne śledztwo, myśląc, że odkrył metody rozpoznawania stwardnienia rozsianego. Tymczasem wpada na trop potwornych eksperymentów, w które zamieszanych jest wiele osób, poczynając od personelu szpitala, a na agentach rządowych kończąc.
Niestety muszę przyznać, że ta książka była zła. Nie wiem, na ile zmienił się mój gust czytelniczy, a na ile to po prostu wina książki, ale w pewnym momencie kompletnie nie miałam ochoty jej kontynuować, a już pod sam koniec ominęłam kilka akapitów, byle tylko dotrzeć do końca. Zapowiadała się ona naprawdę dobrze, bo, cholera, wiecie, ja kocham thrillery medyczne, seriale medyczne, medyczne dramy, a o ile seriali widziałam mnóstwo, to książek już niekoniecznie!
Zaczęło się dobrze! Jakieś tajemnicze objawy, podejrzenia lekarza, znikające pacjentki - tu był materiał na naprawdę dobry thriller z niezłym klimatem, ale to, co się zaczęło dziać od mniej więcej połowy książki to woła po prostu o pomstę do nieba! Ulubiony moment? Ten z operacją mózgu, w którym pacjentka podczas operacji wbiła sobie elektrody po samą czaszkę (początek książki). Co się okazało? Że to był najlepszy moment tej książki... Później fabuła zaczęła się sypać, niczym domek z kart.
Bo, cholera, ja zrozumiem naprawdę wiele, serio, jestem odporna i cierpliwa i w swoim życiu czytałam już nie jedno. Ale poważnie? Połączyć intrygę, diabelskie plany, neurologię z... ginekologią? POWAŻNIE?! Jestem kompletnie nieusatysfakcjonowana rozwiązaniem, w ogóle nie podoba mi się zakończenie i szczerze mówiąc, to ja większego debilizmu w życiu nie widziałam! To, na jakiej zasadzie oni sobie wybierali ofiary, to nawet w najdurniejszych serialach na takie rzeczy nie wpadli. No brońcie mnie, bo spalę tą książkę. A czytałam na czytniku, to by było trochę ciężko...
Chyba najśmieszniejsze w tym wszystkim było rozwiązanie dotyczące samego mózgu, przy którym już mi totalnie opadły ręce i gdybym nie była już tak znużona tą książką, to zdecydowanie wybuchnęłabym głośnym śmiechem! Książka nie ma nawet 280! stron, a ja totalnie nie mogłam jej skończyć, bo kogoś tutaj grubo poniosła fantazja. Oj mocno, mocno.
Ale zdradzę wam sekret - jeśli od tego zaczęliście przygodę z Cookiem - nie skreślajcie go! On ma naprawdę parę dobrych książek, bo je pamiętam. Po prostu zapomnijcie o istnieniu tej albo omińcie ją szerokim łukiem, bo tylko niepotrzebnie stracicie czas i nerwy ;).
Tytuł: Mózg
Tytuł oryginału: Brain 2nd printrun
Autor: Robin Cook
Seria: brak
Stron: 272
Format: mobi
Wydawnictwo: Rebis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!