listopada 27, 2020

Przegląd seriali #31

FRIENDS FROM COLLEGE (Sezony 1-2)


Historia krótka jak świat: widziałam zapowiedź, była ona spoko, jest kwarantanna, to szukam nowych niewymagających seriali. Patrzę, wow, sezon ma tylko osiem odcinków i są krótkie to włączę. Serial jest koszmarnie głupi, ale krótki to skończę. Bo jest straszny i ja się totalnie nie dziwie, ze anulowali go po zaledwie dwóch sezonach.

Śledzimy losy dorosłych ludzi, koło czterdziestki, którzy są tytułowymi kumplami z collage’u. Ale wiecie, jeśli oglądam serial, w którym bohaterami są dorośli, w teorii dojrzali ludzie, to nie chce oglądać ich zachowujących się, jakby nigdy z tego collage’u nie wyszli. Bo tak jest. Mentalnie są oni na poziomie dzieci w gimnazjum, które dopiero poznają świat. Żadnych fundamentów, logiki, moralności. Straszą głupota. Nie mówię, ze każdy z nas jest poukładany, ale to, co pokazuje ten serial to jest jakiś koszmar. 

Serio, nie oglądajcie, darujcie sobie. Jedyne, co na plus, ze całkiem spoko udało im się zakończyć drugi sezon i nie ma wrażenia zawieszenia w próżni. Tyle.

Tytuł: Przyjaciele z uniwerku
Tytuł oryginału: Friends From collage
Sezon: 1-2
Odcinków: 16
Czas trwania odcinka: 25 minut
Status: anulowany
Stacja: Netflix

SEX EDUCATION (Sezon 2)


Przyznam, że niecierpliwie wyczekiwałam drugiego sezonu i chyba zabraliśmy się za niego w dniu premiery lub następnego dnia. Uwielbiam ten serial i nie odczułam, jakoby drugi sezon był w jakiś sposób gorszy niż pierwszy.

Wydarzenia drugiego sezonu są bezpośrednim następstwem tego, co działo się w pierwszym. Nasi bohaterowie mierzą się z nowymi problemami okresu dojrzewania, odkrywają własną seksualność, walczą ze stereotypami. Oglądało mi się to cholernie dobrze i liczę na trzeci sezon!

Moim zdaniem jest to serial potrzebny i wielu nastolatków, ale i nie tylko, może odnaleźć się w sytuacji bohaterów i zadać sobie właściwe pytania. Brytyjski akcent tylko dodaje uroku, bo podejrzewam, że gdyby była to produkcja amerykańska, nie miałaby już takiego klimatu i wydźwięku. 

Tytuł: Sex Education
Tytuł oryginału: Sex Education
Sezon: 2
Odcinków: 8
Czas trwania odcinka: 45 minut
Status: w trakcie
Stacja: Netflix

CARNIVAL ROW (Sezon 1)


Zapowiedź to ten serial miał genialną! Elfy i ludzie ramię w ramię, a na dodatek kryminał, a ja mam słabość do Cary. No ale okazało się, że moje oczekiwania mocno rozjechały się z fabułą serialu (a trzeba było czytać, o czym to!).

Generalnie jako fantasy jest spoko, jako kryminał jeszcze bardziej, bo o matko ile tu jest flaków! Ja się tam cieszę. Ale problem polega na tym, że jest tu cholernie dużo polityki, a ja nie po to oglądam serial, żeby mnie atakowali politycznymi rozterkami, tylko po to, żeby dobrze się bawił i dlatego totalnie nie mogłam przez niego przebrnąć, bo momentów, które mi się naprawdę podobały było bardzo niewiele. I nie pomogła tu ani świetna kreacja bohaterów, ani zajebiste kostiumy, po prostu nie jestem grupą docelową.

Jak dla mnie tylko dla fanów gatunku, inaczej można się nieźle wynudzić. Ale powtarzam, zrobiony jest zajebiście. Po prostu tematyka nie ta.

Tytuł: Carnival Row
Tytuł oryginału: Carnival Row
Sezon: 1
Odcinków: 9
Czas trwania odcinka: 50 minut
Na podstawie: „A Killing on Carnival Row” Travis Beacham
Status: w trakcie
Stacja: Amazon

10 komentarzy:

  1. CARNIVAL ROW BYŁ OKROPNY. Przepraszam, ale nie, nie umiem, nie lubię. Ta aktorka mnie szczerze i zawsze irytuje, a gra też wkurzający mnie charakter. Typowe to. Mocno schematyczne pod kątem budowy świata i niezbyt realistyczne. Wygląda ładnie, potencjał ma - ale och, cholera, jak mnie irytował. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, bo na początku się wciągnęłam, a potem ledwo byłam w stanie wytrwać do końca. I dostał zamówienie na drugi sezon! xd

      Usuń
    2. Ech, przynajmniej mojej siostrze się podobał. XD

      Usuń
  2. Ja jestem fanką fantasy, a "Carnival Row" mi nie podszedł. Warstwa wizualna bajka, ale scenariusz kuleje, a i główni bohaterowie mnie nie porwali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ten serial był strasznie słaby i tyle. Mieli potencjał budżet najwidoczniej teraz, ale nie zagrało.

      Usuń
  3. Sex Education to wartościowy serial! Liczę jednak, że twórcy nie zdecydują się na ciągnięcie go w nieskończoność, bo to może przynieść więcej szkody niż pożytku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak trzy, góra cztery sezony byłyby w punkt!

      Usuń
  4. Do dziś pamiętam jak zaczął się drugi sezon Sex Education i zastanawiałam się czy chcę go dalej oglądać, ale na szczęście później już nie szedł w tym kierunku, którego się obawiałam i koniec końców mam pozytywne odczucia. Ostatnio na tv time pojawiło się odliczanie do trzeciego sezonu, ale następnego dnia już zniknęło, zobaczymy jak to z nim będzie, teraz kiedy pandemia mogła przeszkodzić w nagraniach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie dużo seriali ma teraz opóźnienia. Moje wrześniowa partia na przykład wychodzi teraz w styczniu i trochę mnie to przeraża, bo się nazbierało :D

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger