marca 09, 2021

Lucinda Riley - Pokój Motyli

 

"Pokój Motyli" to moja trzecia już książka Lucindy i tak szczerze mówiąc, przygotowuję się, żeby sięgnąć po cykl o Siedmiu Siostrach, tylko na początku był taki trochę strach - czy to na pewno są książki dla mnie? 

Im więcej książek Lucindy czytam, tym bardziej zakochuje się w jej piórze, ale również tym mocniej uświadamiam sobie schemat, jaki między nami rządzi: na początku zawsze gubię wątek i nie wiem, kto jest kim; w środku się trochę nudzę i marudzę na przegadania; a na końcu... od końcówki nie mogę się oderwać i zawsze udaje się jej mnie zaskoczyć! 

Nie mogę powiedzieć, że Posy jest moja ulubioną bohaterką, jest mi raczej obojętna, bo nie udało się jej skraść mojego serducha, ale nie zmienia to faktu, że jej losy i tajemnice, które skrywa były ogromnie ciekawe. Najmocniej zdecydowanie zaciekawił mnie wątek z motylami i tym tajemniczym pokojem motyli. Samo zakończenie sztosik. 

W sumie jak o tym myślę, nie jest to moja ulubiona książka. Nie umiem stwierdzić dlaczego, po prostu nie porwała mnie tak mocno, jak poprzednie, nie bardzo mam tez coś do powiedzenia na jej temat. Coś nie kliknęło do końca, bo o ile w poprzednich książkach nie mogłam się oderwać przez większość czas, tak tutaj w większej części jednak wiało mi nudą. Ale nie zrażam się, co to to nie.

Tytuł: Pokój Motyli
Tytuł oryginału: The butterfly room
Autor: Lucinda Riley
Stron: 526
Format: TTS
Wydawnictwo: Albatros

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger