stycznia 10, 2020

Tui T. Sutherland - Zaginiona sukcesorka | To wciąż nie jest książka dla dzieci!

Tsunami z Morskoskrzydłych nie posiada się z radości, mogąc wrócić do pobratymców – smoków żyjących w morzu. Po raz pierwszy w życiu czuje, że znalazła swoje miejsce. Jednakże nie wszystko jest takie idealne, jak to się wydaje pod wodą. Tsunami i pozostałe „smoczęta przeznaczenia” w żaden sposób nie przybliżają się do zakończenia wojny w Pyrrii. W dodatku ktoś w królestwie Morskoskrzydłych chce ich śmierci, zanim choćby spróbują tego dokonać. Tsunami pragnie zostać ze swoim plemieniem Morskoskrzydłych, ale czy zdoła jednocześnie zapewnić bezpieczeństwo przyjaciołom? 

Tui T. Sutherland jest autorką książek dla dzieci. Pisuje również jako Heather Williams i Tamara Summers oraz jako jedna z czterech autorek tworzących pod zbiorowym pseudonimem Erin Hunter. Mieszkała w Paragwaju, Stanach Zjednoczonych i na Dominikanie; obecnie z mężem i psem Sunshine mieszka w Bostonie. 

Zagubiona sukcesorka to druga cześć serii, która całą swoją uwagę skupia na Tsunami, Morskoskrzydłej, okazujące się być zaginiona córka królowa Korali. Czy Tsunami, wychowana razem ze smokami, które przecież powinny być jej wrogami odnajdzie się wśród swoich pobratymców?

Przez 90% książki Smoczęta Przeznaczenia schodzą na dalszy plan, bo tu rak naprawdę nie chodzi o nie. Chodzi o Tsunami. Autorka w zgrabny sposób podkreśliła, że skoro nasza bohaterów o nich zapomniał, przytłoczona wydarzeniami w Pałacu, my także nie będziemy się na nich skupiać. A wydarzeń tych jest całkiem sporo i jest to także spory ciężar do udźwignięcia dla tak młodego smok.

Zabawne jest to, że wredna, jadowita i wiecznie zła Tsunami nie zaskarbiła sobie mojej sympatii w pierwszym tomie, a tutaj? Totalna bad-ass daje czasu na całego i pokazuje nam, że pod ta twardą skorupą czai się kawał dużego serducha. Ale jest bardzo głęboko ukryty. Bardzo.

Wbrew pozorom nie jest to książka nadająca się dla każdego dziecka, bo ja zdania nie zmienię i będę twarda w swoim przekonaniu, że ona chyba przez pomyłkę znalazła się w kanonie literatury dziecięcej. Jest zaskakująco brutalna! Są momenty, iż kompletnie zapominam, że mam do czynienia z książką przeznaczoną ślą czytelników co najmniej o polowe ode mnie młodszych. Co więcej, Tui udało się przemycić tu zaskakująca dużo polityki, co z upływem stron daje się coraz lepiej zauważyć. Wciąż jest to jednak bardzo wciągająca książka, która może przez waśnie swój nietypowy charakter sprawia, że nie czuję się za stara na taką lekturę.

No bo kto nie kocha smoków? A te są zaskakująco wyraziste - każdy ma swój własny charakter, swoją historię i nie ma szans, że pomylimy ze sobą cechy, bo ich charakterystyczne cechy łatwo zapadają w pamięć. A jednoczenie da się ich lubić i miko wszystko człowiek im kibicuje w tej trudnej wędrówce. Póki co - kawał dobrej roboty.

Tytuł: Zaginiona sukcesorka
Tytuł oryginału: The Lost Heir
Autor: Tui T. Sutherland
Seria: Skrzydła Ognia (tom 2)
Stron: 304
Format: mobi
Wydawnictwo: Mag

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger