marca 05, 2019

Zoo Sezon 3, czyli dlaczego nienawidzę cliffhangerów



Akcja trzeciego sezonu rozpoczyna się 10 lat po zakończeniu drugiego. Przez ten długi czas zdążyło się wiele wydarzyć i początek nie nastrajał i spodziewałam się, że już nic nie będzie takie samo. Drużyna się rozpadła i każdy poszedł w swoją stronę. Gaz TX, który miał zabić wszystkie zwierzęta, hybrydy i 1/3 populacji ludzi w rezultacie wysterylizował ludzkość i dzieci urodzone pod koniec drugiego sezonu, w tym syn Darieli i Abe'a były ostatnim pokoleniem ludzkości. 

Na moje szczęście drużyna wzięła się w garść i znów walczą przeciwko hybrydom (choć nie są z tego zadowoleni i pomiędzy nimi jest wiele spięć), a także przeciw nowemu wrogowi - siostrze Jacksona Oza, która pragnie przejąć władzę nad światem wraz ze swoją armią hybryd. 

Generalnie jestem złą, nawet bardziej, wkurwia mnie fakt, że serial został anulowany. Nie wiem jak, ale przegapiłam tą informację i myślałam, że jest on zakończony. Spodziewałam się ładnego zakończenia całej tej sagi (lub sytuacji, gdzie wszyscy giną, a hybrydy opanowują świat). A co dostałam? GÓWNO bo jakiś cholerny Cliffhanger i debilnych twórców, którzy uznali, że anulują serial W NAJLEPSZYM MOMENCIE. Boże. Jak ja tego nienawidzę... Myślę, że "zakończenie" serialu może się uplasować w pierwszej piątce najbardziej chujowych zakończeń seriali ever.

Gdyby nie to zakończenie, Zoo mogłoby się stać jednym z moich ulubionych seriali, które wspominałabym miło i polecała na lewo i na prawo. A tak mam ochotę palnąć sobie w łeb. Jedynie mam nadzieję, że jak sięgnę po książkę to będzie miała ona zakończenie!

Wątki w trzecim sezonie szły w naprawdę dobrym kierunku! Choć spodziewałam się, że to Clementaine będzie grała pierwsze skrzypce w tym sezonie, przez większość czasu była odsunięta na bok, choć nie powiem - ostatecznie jej wątek był bardzo ważny. A to, co się okazało na końcu? Bomba!

Cholernie szkoda mi Jacksona, w związku tym, co dzieje się wokół niego, choć powiem szczerze, że już nie do końca wiem, czy jest on dobry czy zły i czy nie idzie w ślady swego szalonego ojca. Podejrzewam, że czwarty sezon by to wszystko wyjaśnił + stanowiłby piękne zakończenie tego wszystkiego, ale co ja tam wiem, skoro go anulowali. A ja mam pytania, na które chcę odpowiedzi!

Dobra, jestem zła. Ale serial był świetny!

Tytuł: Zoo
Tytuł oryginału: Zoo
Sezon: 3
Odcinków: 13
Czas trwania odcinka: 45 minut
Na podstawie: James Patterson & Michael Ledwidge - "Zoo"
Stacja: CBS

10 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł na historię chyba skuszę się na książkę. Masz zamiar przeczytać?
    Lawendowa Salvatore Book

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar :) Mam już chyba nawet na czytniku, tylko ciągle o niej zapominam i zaczynam coś innego :D

      Usuń
  2. Czy ktoś przeczytał książkę i chce mi powiedzieć czy są tam tacy sami główni bohaterowie jak w filmie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiedzmy sobie szczerze, że drugi sezon był naprawdę dobry i trzymał w napięciu, ale 3? 3 sezon to jakiś żart i robienie na siłę, już nawet nie wspominając o tym zakończeniu. Mogli chociaż dorobić 14 odcinek i wymyślić jakieś lepsze zakończenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! To jest naprawdę świetny serial, ale tak zakończyć. Boże...

      Usuń
  4. Ja chcę 4 sezon 😭😭😭 niech ktoś nagra 🤪😂

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest końcówka 2021. Właśnie skończyłem oglądać serial na netflix. Nie rozumiem narzekania na sezon trzeci. Z chęcią obejrzałbym kolejny lub chociaż przeczytał książkę ale póki co widzę że nie ma takiej możliwości. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w żadnym wypadku nie narzekam na sam serial, bo go uwielbiam, ale to zakończenie! Tak się nie robi!

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger