września 22, 2021

Zaczęte serie, które mam nadzieję skończyć #6

Uroczyście przysięgam, że to już ostatnia część, przynajmniej dopóki nie zacznę miliona nowych serii ;)

Pamiętacie te słowa z ostatniego postu w tej tematyce? Haaaaaaaa. Ja najwyraźniej nie, bo  w 2021 zaczęłam tyle serii, że sama jestem w szoku i chyba starczy mi na co najmniej dwie kolejne części :D No to jedziemy!

62. Sheryl Woods - Słodkie Magnolie = 4/11

Za mną cztery tomy i ogromnie mi się podobały! Gdyby reszta była wydana po polsku, zapewne nie znalazłaby się w ogóle na tej liście, ale niestety! Czytanie po angielsku nie jest moim ulubionym zajęciem, ale zamierzać zacisnąć zęby i zapoznać się z resztą historii :)






63. Eoin Colfer - Artemis Fowl = 2/8

Trochę oszukuję, bo już czytałam tą serię za dzieciaka i mam do niej ogromny sentyment. Powiem szczerze, że za drugim razem jest równie świetnie, choć delektuję się i powoli prę naprzód. Okazało się po drodze, że jest jeszcze tom, którego nigdy nie czytałam, więc finalnie tym razem ją dokończę!




64. Heidi McLaughlin - Forever My Girl = 2/5

Czy to jest post poświęcony seriom, które nie zostały do końca wydane w PL? Chyba tak, bo ta otrzymała tłumaczenie tylko jeden tomu i zakochałam się w nim tak bardzo, że drugi był pierwszą książką którą przeczytałam po angielsku i nie było źle! 



65. Patricia Briggs - Mercedes Thompson = 2/11

To seria, którą odkryłam stosunkowo niedawno i mam mieszane uczucia. Pierwszy tom strasznie mi się podobał, ale drugi strasznie mnie wynudził. No nic, zobaczymy, co będzie dalej!




68. Melissa Darwood - Wysłannicy = 1/3

Pierwszy tom... Nie wiem, czy kiedykolwiek wcześniej tak mocno wywracałam oczami. Irytował mnie okropnie, wstawki angielskie kompletnie nie wiem po co, ale kurde. Ja muszę wiedzieć, czy dalej jest lepiej czy równie źle!


69. Brigid Kemmer - The Cursebreaker Series = 1/3

Pierwszy tom to złoto, miód na moje serce i poważnie, uwielbiam retellingi! Czemu jeszcze nie przeczytałam drugiego? Nie wiem, chyba się trochę boje, że zepsuje moje wrażenia z pierwszego :D Tutaj jestem pewna na milion procent, że tą serię skończę, tylko potrzebuję czasu.


70. Vi Keeland - MMA Fighter = 2/3

Polubiłam się z Keeland już od pierwszej książki, ale ta seria jest chyba najgorszym, co wyszło spod jej pióra. Drugi tom podobał mi się bardziej niż pierwszy, został i tylko jeden, więc spoko, jakoś to będzie. Kto wie - może ostatni będzie najlepszy :D


71. Sarah J. Maas - Szklany Tron = 3/8

Pierwotnie plan był taki, że całą serię przeczytam w 2021 roku, ale... Biorąc pod uwagę moje chęci i ich objętość, to fakt, że udało mi się pochłonąć już trzy napawa mnie wręcz dumą!





72. Lisa See - Czerwona Księżniczka = 1/3

To zaledwie trylogia, ale pierwszy tom kompletnie nie wbił się w moje gusta. Chcę jednak skończyć tą serię, bo to jedna z autorem, które uwielbia moja mama, a ja sukcesywnie zapoznaję się z jej ulubionymi historiami :)


73. Mads Peder Nordbo - Dziennikarz Śledczy Matthew Cave = 1/3

Pierwszy tom był mega dziwny, ale intrygujący, poza tym ciężki klimat Grenlandii idealnie wpasował się w zimowy klimat i chyba czekam na mrozy, które pozwolą mi się lepiej wczuć :D


74. Paulina Hendel - Żniwiarz = 1/5

To kolejna z tych serii, której początek mnie oczarował i nie bardzo jestem w stanie od razu rzucić się w kolejny tomy. Miałam jedno podejście i to jednak nie jest jeszcze ten czas!



75. Eva Garcia Saen de Uturi - Trylogia Białego Miasta = 1/3

Ciężka, mroczna, powoli się rozwijająca, to jest jest historia, którą pochłaniasz na raz. To histoia, która powoli się rozwija, wije się wokół ciebie, by na samym końcu walnąć cię obuchem w łeb. Poza tym te baskijskie klimaty!


76. Amy Ewing - Elite King's Club = 3/5

Trafiłam na nią przypadkiem, wciąż uważam, że to jedna z najgłupszych serii, z jakimi miałam okazję się zapoznać, ale kurde, jak to się dobrze czytało!



77. Cora Carmack - Łowcy Burz = 1/3

Dlaczego, och dlaczego tylko pierwszy tom jest po polsku?!


78. Asa Larsson - PAX = 4/9

Przyznam szczerze, że na jakiś czas totalnie zapomniałam o tej serii! To takie mroczne książki dla dzieciaków, przy których starszy też się będzie dobrze bawił, a do tego mają obłędne ilustracje. Totalnie muszę wrócić :D




79. Alwyn Hamilton - Buntowniczka z Pustyni = 3/4

Do tej serii, a właściwie do pierwszego tomu miałam trzy podejścia i uważam szczerze, że pierwszy tom jest najgorszy, każdy następny coraz lepszy. Został mi tylko zbiór opowiadań :)



80. D. B. Foryś - Tessa Brown = 1/4

Lekka, przyjemna, zabawna, to pierwsze słowa, które przychodzą mi na myśl, kiedy myślę o pierwszym tomie, ale też nie bardzo zapadająca w pamięć. 



81. Agnieszka Wojdowicz - Strażnicy Nirgali = 2/3

To kolejna seria, która każe mi myśleć, że fantastyka w PL dla młodszych czytelników zwyczajnie ssie... 


82. Nora Roberts - Kroniki Tej Jedynej = 1/3

Pierwszy tom to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i jedna z najdziwniejszych rzeczym, jakie w życiu czytałam, ale jestem cholernie zaintrygowana, co będzie dalej!





Kolejna część już w przygotowaniu, bo ostatnio zaczęłam okropnie dużo serii.

Co znacie, co czytaliście? Polecacie? :D

2 komentarze:

  1. Z Wysłannikami mam podobny problem co ty tylko u mnie zakończyło się na 2 tomie. O numerze 69 nigdy nie słyszałam więc musisz mi opowiedzieć kiedyś o czym to jest, może przeczytam. Mam ogromną ochotę na coś podobnego do Dworów i zastanawiam się czy Szklany tron to będzie dobre posunięcie. Jeśli chodzi o nr 70 to nie daruje ci jak tego nie skończysz! Żniwiarza skończyłam na 3 tomie i będę musiała kiedyś to zakończyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, bo ja po tym pierwszym będę potrzebować chyba kilku lat przerwy, zanim dojdę do siebie. Nie powiem ci, czy Dwory i Szklany są podobne, bo nie czytałam Dworów, ale możesz spróbować, w końcu ta sama autorka :))

      Ey! Przy 70 został mi tylko jeden tom, jest duża szansa :D 69 juz ci piszę :))

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger