Najbardziej zaskakujące w tej książce jest to, że na niewiele ponad 400 stronach autorka wcisnęła cztery lata nauki w szkole i zdecydowanie nie było to najmądrzejsze posunięcie. Wyszło strasznie chaotycznie, każdy rok to jedno, góra dwa wydarzenia, nie zawsze pozytywne, a ja ze wszystkich jej lat nauki pamiętam tyle, że ona ciągle mdlała, była leczona i ciągle robiła coś źle.
A mimo to bawiłam się świetnie i nawet nie zauważyłam, kiedy to zleciało, a przy audiobookach rzadko mam takie wrażenie. Nie odczułam kompletnie, że ta część jest przeszło sto stron dłuższa niż poprzednia, czas przy niej pędził jak szalony, a ja wcale nie miałam ochoty jej odkładać.
Jasne, jest wiele rzeczy, które można uznać za absurdalne, jak chociażby dziwnie niepokojąca relacja młodej adeptki z nie-następcą (uwielbiam to określenie, strasznie mnie bawi), ich zabawa w kotka i myszkę i totalnie zaskakujące zakończenie - no bo kto by się spodziewał, że do tego dojdzie? O dziwo uważam wyjaśnienia za satysfakcjonujące i sensowne. Nie wiem, czy to dobrze, ale teraz jeszcze bardziej jestem ciekawa, co zdarzy się w kolejnym tomie!
To naprawdę świetna, niewymagająca rozrywka, która idealnie wpasowuje się w moje aktualne potrzeby. Relaksuję się przy niej, kilka razy uśmiechnę, ale przede wszystkim dobrze się bawię i jestem ciekawa dalszych losów bohaterów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!