marca 11, 2019

Berserk tomy 5-6



Berserk zdecydowanie nabiera tempa, akcja się rozwija i w końcu ma ręce i nogi! Gdybym porzucała książki od razu zdecydowanie mogłabym tego żałować i nie poznać dalszych losów Gutsa. Szczerze wam powiem, że chociaż się tego nie spodziewałam, wydarzenia z bieżących tomów w jakiś sposób nawiązują do tego chaosu z pierwszych dwóch. Póki co znalazłam DWA(!) powiązania i jestem szczerze zszokowana. Nie rozumiem jednak dlaczego taki chaos na początku i jeśli to faktycznie jest tak powiązane, dlaczego tak dziwnie manga została zaczęta...

Kontynuujemy naszą wędrówkę z najemnikami, którzy z dnia na dzień coraz bardziej ufają Gutsowi. Awansują go na kolejne stanowiska i biorą udział w kolejnych bitwach. Niestety wszystko się trochę zagmatwało i do zamku, w którym przebywają dochodzi do morderstwa. Kto jest za to odpowiedzialny i czy jest to starannie zaplanowany spisek, czy zwykły zbieg zdarzeń?


Naprawdę fajnie się ogląda i czyta ewolucję Gutsa i rozwój jego postaci. Jak po ciężkim dzieciństwie odnajduje się wśród kompanów, ponownie zaczyna ufać i nie jest już samotny. Mam takie wrażenie z tyłu głowy, że jest to ulotne i nie będzie długo trwało, ale cieszę się chwilą.

Dostaliśmy też trochę historii Griffitha (ja wciąż myślę, że to dziewczyna, ewentualnie chłopak, który powinien się urodzić dziewczynę, bo ma niezwykle babską urodę!!). Nie rzuca ona może dużo światła dziennego na jego postać, ale nie jest też stricte jego historią, bo bardziej poznajemy go poprzez innych bohaterów i ich wspomnienia.

Za to w zupełnie innym świetle zostaje postawiona jedyna kobieta wojownik w tej dziwnej trupie i jest to bardzo fajny zabieg, bo do tej pory w ogóle jej nie lubiłam i działała mi na nerwy, ale po tym, jak poznałam ją lepiej i Miura pokazał jej losy, jakoś lubię ją troszkę bardziej :)

Nie wiem co takiego jest w tej mandze, ale gdy już wezmę tom w łapki i go otworzę nie mogę się oderwać!

Mój ulubieniec :D
Tytuł: Berserk
Tytuł oryginału: Berserk
Autor: Kentaro Miura
Seria: Berserk (tomy 5-6)
Liczba stron: 236 (tom 5) , 223 (tom 6)
Format: papier
Wydawnictwo: Japonika Polonica Fantastica (JPF)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger