Detektyw Robert Hunter ze specjalnej jednostki wydziału zabójstw policji
Los Angeles odbiera dziwny telefon. Anonimowy rozmówca podaje mu adres
strony internetowej i zmusza, by dokonał szokującego wyboru. Hunter może
jedynie patrzeć, jak ktoś torturuje i morduje niezidentyfikowaną
ofiarę, transmitując to wszystko na żywo przez Internet.
Policja Los Angeles we współpracy z FBI używa wszelkich dostępnych środków, by namierzyć źródło sygnału, ale zabójca umie doskonale zacierać za sobą ślady. Hunter i jego partner Garcia dopiero rozpoczynają swoje śledztwo, gdy Hunter dostaje kolejny telefon. Nowy adres internetowy. Nowa ofiara. Ale tym razem zabójca postanowił zrobić ze swojej gry sadystyczne reality show na żywo, w którym każdy może oddać decydujący głos. - lubimyczytać
Każda następna zbrodnia, którą przedstawia nam Carter wydaje się bardziej brutalna, a mordercy całkowicie pozbawieni moralności i skrupułów. Im brutalniejsze zbrodnie, tym mój mózg jest bardziej zadowolony. Fakt, że książki te są cholernie schematyczne kompletnie mi nie przeszkadza, a odgadnięcie kto tak naprawdę jest mordercą jest dla mnie trudne i w sumie udało mi się dwa razy - w dwóch pierwszych książkach.Styl Cartera zdecydowanie się poprawił od tamtego czasu, książki czyta się z prawdziwą przyjemnością i zdecydowanie nie zajmuje mi to wiele czasu, bo całkowicie w nią wsiąkam i nie mogę się oderwać.
Oderwanie się od serii jest równie trudne, bo o ile próbuję zacząć coś innego, to nie potrafią, bo cały czas coś przyciąga mnie do tych książek i co chwilę wracam :D Nie zmienia to faktu, że opisywanie jednej za drugą jest ciężkie, gdyż są do siebie dość podobne i o ile jako całość mi się mega podobają, to rozbicie je na poszczególne tomy sprawia, że mam wrażenie, że ciągle mówię o tym samym.
Bardzo podoba mi się pomysł, który Carter tu przedstawił, zamienienia brutalnej zbrodni w show. Jednocześnie pokazuje jak brutalny jest dzisiejszy świat, jak bardzo jesteśmy obdarci z uczuć i z jaką łatwością jesteśmy w stanie pozbawić kogoś życia. Morderca zdaje sobie z tego wszystkiego sprawę i wykorzystuje to, sprawiając, że detektywi przez długi czas krążą bez celu. W dobie internetu nic się nie ukryje, a jednocześnie z brutalną szczerością pokazuje nam, jak łatwo zniszczyć komuś życie za pomocą plotek i jak łatwo osądzać kogoś, kogo kompletnie nie znamy, jeśli dostaniemy do tego odpowiedni nagłówek. Manipulacja treścią i faktami totalnie nas ogłupia, a wierząc w to, co reszta i idąc za tłumem możemy poczynić niewyobrażalne szkody.
Fajne jest to, że Carter porusza dość aktualne tematy, używa nowoczesnych rozwiązań, a jego bohaterowie nie są pozbawieni wad. Pokazuje też, że prawa w policji nie sprawia, że ty i twoi bliscy jesteście bezpieczni. Wbrew pozorom - jesteście bardziej narażeni na niebezpieczeństwo.
Tytuł: Jeden za drugim
Tytuł oryginału: One by one
Autor: Chris Carter
Seria: Robert Hunter (tom 6)
Stron: 440
Oderwanie się od serii jest równie trudne, bo o ile próbuję zacząć coś innego, to nie potrafią, bo cały czas coś przyciąga mnie do tych książek i co chwilę wracam :D Nie zmienia to faktu, że opisywanie jednej za drugą jest ciężkie, gdyż są do siebie dość podobne i o ile jako całość mi się mega podobają, to rozbicie je na poszczególne tomy sprawia, że mam wrażenie, że ciągle mówię o tym samym.
Bardzo podoba mi się pomysł, który Carter tu przedstawił, zamienienia brutalnej zbrodni w show. Jednocześnie pokazuje jak brutalny jest dzisiejszy świat, jak bardzo jesteśmy obdarci z uczuć i z jaką łatwością jesteśmy w stanie pozbawić kogoś życia. Morderca zdaje sobie z tego wszystkiego sprawę i wykorzystuje to, sprawiając, że detektywi przez długi czas krążą bez celu. W dobie internetu nic się nie ukryje, a jednocześnie z brutalną szczerością pokazuje nam, jak łatwo zniszczyć komuś życie za pomocą plotek i jak łatwo osądzać kogoś, kogo kompletnie nie znamy, jeśli dostaniemy do tego odpowiedni nagłówek. Manipulacja treścią i faktami totalnie nas ogłupia, a wierząc w to, co reszta i idąc za tłumem możemy poczynić niewyobrażalne szkody.
Fajne jest to, że Carter porusza dość aktualne tematy, używa nowoczesnych rozwiązań, a jego bohaterowie nie są pozbawieni wad. Pokazuje też, że prawa w policji nie sprawia, że ty i twoi bliscy jesteście bezpieczni. Wbrew pozorom - jesteście bardziej narażeni na niebezpieczeństwo.
Tytuł: Jeden za drugim
Tytuł oryginału: One by one
Autor: Chris Carter
Seria: Robert Hunter (tom 6)
Stron: 440
Format: mobi
Wydawnictwo: Sonia Draga
Wydawnictwo: Sonia Draga
Jak do tej pory czytałam tylko jedną powieść Cartera, ale całkiem dobrze ją wspominam. Co do schematu to niestety większość tego typu serii cierpi na taką przypadłość, dlatego dawkuję sobie lekturę. Czasami aż za bardzo, bo właśnie sprawdziłam, że pierwszą część tego cyklu czytałam półtora roku temu. Czas więc zabrać się za kolejną :)
OdpowiedzUsuńMi właśnie o dziwo ta schematyczność aż tak nie przeszkadza, bo to jednak mój ulubiony gatunek :D A jakby nie patrzeć wszędzie są schematy :D
UsuńJestem na trzecim tomie i bardzo mnie ciekawi, czy autor utrzyma moje zainteresowanie przez kolejne tomy. Zdarza się mi zauważać jakąś tam powtarzalność w jego książkach, ale też wiem, że pisze bardzo wciągająco, więc cóż, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńJa musiałam odłożyć, bo by mi się tomy skończyły :D
UsuńUuu całkiem niezłe
OdpowiedzUsuńPrawda! :)
Usuń