listopada 29, 2019

Crazy ex-girlfriend sezon 1


Jest jeden gatunek filmu, który wielbię i który łykam praktycznie w ciemno. I chyba nie było takiego, którego nie lubię. High School Musical, Descedants, Spectacular!, jakieś 99% oryginalnych filmów Disneya, the Gratest Showman... Musicale. I taneczne. A jak śpiewają i tańczą to już bomba. U w i e l b i a m, prawie zawsze płaczę w którymś momencie, a większość piosenek znam na pamięć i nawet YT stworzył dla mnie specjalną playlistę :D

Ale nigdy chyba (nie licząc Glee, ale to był serial o szkolnym chórze, więc...) nie trafiłam na musical w formie serialu... Gdzieś mi się kiedyś obił o uszy tytuł, ale nie byłam zainteresowana, bądź też tytuł ten zaginął w przepastnej liście rzeczy do obejrzenia (nadrobienia lub o boże, zaraz nowy sezon, a ja nie skończyłam poprzedniego!). Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy włączam komedię, a tam... śpiewają!


Bo taką właśnie formę ma Crazy Ex-Girlfriend. Opowiada on historię Rebecci, kobiety pracującej w wielkiej nowojorskiej kancelarii, jako poważna pani adwokat. Pewnego dnia na ulicach Nowego Jorku spotyka swoją dawną obozową miłość - Josha Chana. Rozbrzmiewają w niej dawno zapomniane uczucia i za ich głosem przenosi się do jego rodzinnego miasteczka - West Coviny w Kalifornii, podejmując pracę w tamtejszej niewielkiej kancelarii.

Brzmi kiczowato? Owszem, nawet bardzo, ale coś mnie urzekło w tym serialu od samego początku i jak zaczarowana obejrzałam chyba z pięć odcinków, kompletnie ignorując cały świat. Jestem oczarowana piosenkami, głosami aktorów (plusy oglądania w oryginale z napisami!), fabułą i humorem. Jest to zdecydowanie jeden z lepszych sezonów, jakie obejrzałam ostatnio i naprawdę dobrze się bawię!


Owszem, trójkącik między Rebeccą, do szaleństwa zakochanej w Joshu, obecnej dziewczyny Josha, która jest sztywna jak kij od szczotki, ma alergię na wszystko i wszystko ją wkurza i samym Joshu, tak totalnie wszystkiego nieświadomym nieźle mnie wkurzał, ale zakończenie totalnie mi to wynagrodziło i chyba polała się łezka.

Jestem zachwycona różnorodnością bohaterów - sztywna sucz Valencia (co to w ogóle za imię?!), pocieszny Josh niczym szczeniaczek, zaskakująco normalną Rebeccą (serio, laska ma normalne kompleksy dorosłej kobiety i trochę ciałka i nie jest zmanierowana!), zabawnym Gregiem (tego to mogłabym słuchać godzinami!) i równie zabawnymi postaciami drugoplanowymi (Paula! <3).

Naprawdę, jestem totalnie oczarowana i zakochana w tej produkcji!

Tytuł: Crazy Ex-Girlfriend
Tytuł oryginału: Crazy Ex-Girlfriend
Sezon: 1
Odcinków: 12
Czas trwania odcinka: 42 minuty
Status: zakończony
Stacja: The CW

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger