stycznia 20, 2021

Przegląd seriali #53

SZUKAJĄC DIAGNOZY (Sezon 1)


Jest to serial dokumentalny na podstawie głośnej książki Lisy Sanders. Gdyby leciał w telewizji jeden odcinku na tydzień, oglądałoby się go o niebo przyjemniej, bo odcinek po odcinku jest słabo. Dostajemy siedem odcinków i siedem przypadków - za każdym razem Lisa opisuje je w swojej kolumnie w New York Times i czeka na odpowiedzi od czytelników na całym świecie - mocno schematyczny. Na siedem przypadków z zainteresowaniem śledziłam dwa. Nie bierzcie oczywiście ze mnie przykładu, bo parę lat temu nagminnie oglądałam takie seriale i widziałam już niejedno, więc ciężko mnie zaciekawić.

Dla kogoś nie związanego z medycyną i nieobytego w temacie może się to okazać świetnym źródlem wiedzy i ciekawych przypadków, ale ja się wynudziłam strasznie. Jest to zdecydowanie ciekawa metoda szukania diagnozy dla osób, które od lat borykają się z problemami, na które nikt nie może nic zaradzić i są odsyłani od jednej przychodni do drugiej. Ciekawe studium samego pacjenta, który przestaje wierzyć w medycynę, lekarzy, a czasami nawet samego siebie. Tylko przypadki były nudne...

Tytuł: Szukając diagnozy
Tytuł oryginału: Diagnosis
Sezon: 1
Odcinków: 7
Czas trwania odcinka: 43-50 minut
Na podstawie: "Szukając diagnozy: Lisy Sanders
Status: w trakcie
Platforma: Netflix

GUNPOWDER (Sezon 1)


Generalnie nie miałam bladego pojęcia, o czym jest ten serial i chciałam go obejrzeć głównie dla Kita. Totalnie nie tego się spodziewałam, a już przede wszystkim nie tego, że jest to na faktach i taka rzecz zdecydowanie miała miejsce! Mimo, iż jedno z pojawiających się nazwisk brzmi mega znajomo, to nie jestem w stanie skojarzyć wydarzeń z lekcji historii. Nie wiem, czy przerabialiśmy to kiedykolwiek, a szkoda!

Nie powiem wam, czy jest to wierne odwzorowanie historii (robi to BBC, więc jest spoko!) i zdecydowanie jest to serial dziwny, tak jak i w ogóle Anglia w tamtych czasach i zaczyna się z przytupem! Zdecydowanie nie jest to serial na raz, choć ma tylko trzy odcinki, ale jak dla mnie jest on trochę ciężki, więc oglądałam w systemie jeden odcinek co kilka dni. Zdecydowanie wart jest obejrzenia, nawet, jeśli nie jesteście fanami historii, a być może zachęci do wyszukania czegoś więcej o historii XVII-wiecznej Anglii!

Tytuł: Spisek prochowy
Tytuł oryginału: Gunpowder
Sezon: 1
Odcinków: 3
Czas trwania odcinka: 60 minut
Status: miniserial (zakończony)
Na podstawie: prawdziwych wydarzeń
Stacja: BBC

BURDEN OF TRUTH (Sezon 1)


Ostatnio moje szczęście serialowe jest nie najlepsze, mało który serial jest naprawdę wciągający, a ja mam wrażenie, że odbijam się od ściany i albo moje preferencje mocno się zmieniły w ostatnich czasach albo po prostu wszystko jest nudne i wtórne. Zaczęłam już wybierać tytuły na chybił trafił, bo nieważne co wybiorę, ciągle coś mi nie pasuje. No i tak trafiłam na Ciężar Prawdy. Po pirerwsze - gra w nim cudowna Kristen Kreuk (chyba tak), którą pokochałam lata temu w Królewnie Śnieżce - piękna kobieta, do tego sensownie gra. No i Peter, którego pokochałam w Rookie Blue, a tu też gra jedną z głównych ról! Ekipa mnie przekonała, jak z fabułą?

Jest dosyć sztampowa, w końcu to serial prawniczy od CBC. A ta stacja dała mi chociażby Mentalistę, więc jeszcze się nie zawiodłam, a ostatnio też odkryłam, że ja w sumie lubię te kanadyjskie seriale i uwielbiam takie dziejące się w małych mieścinach! Także dostaliśmy tutaj sprawę do rozwiązania, dosyć zamkniętą społeczność i wielkomiejską panią mecenas, która po latach wraca do domu. Podoba mi się ten serial! Wciągnęłam się tak mocno, że w jeden dzień obejrzałam cały sezon, co ostatnio rzadko się zdarza! 

Cały sezon kręci się wokół tej jednaj sprawy, która ciągle się komplikuje, ale mamy też sporo wątków głównych bohaterów, taka prawnicza gadka przeplatana z obyczajówką - ja to kupuję, bo serial nie jest jakiś mega ciężki, ale też nie jest przesadnie lekki, bo porusza dosyć trudne sprawy, ale w taki przyjemny sposób. Boże, jakie długie zdanie, sama się zagmatwałam. Widziałam, że ma dość niskie oceny, ale nie wiem czemu, bo jest dużo gorszych seriali, a ten to przyjemna rozrywka! Fakt, że trochę przeciągnięty, pod koniec zaczęłam się nudzić, ale całość odbieram bardzo dobrze!

Tytuł: Ciężar prawdy
Tytuł oryginału: Burden of truth
Sezon: 1
Odcinków: 10
Czas trwania odcinka: 45 minut
Status: w trakcie
Stacja: CBC

4 komentarze:

  1. Niestety nie kojarzę żadnego z tych seriali

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy nazwisko, które brzmi znajomo to Guy Fawkes? Jeżeli widziałaś "V jak Vendetta" to być może stąd. Ten film był inspirowany właśnie spiskiem prochowym, a maska V to właśnie maska Guya Fawkesa, która potem została przejęta jako symbol przez Anonymous :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to dokładnie to nazwisko. Chyba nigdy nie widziałam w całości? Coś kojarzę, ale raczej fragmenty i samą ideę. I o matko, dzięki ci za tyle ciekawostek! :)

      Usuń

Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!

Copyright © Kasikowykurz , Blogger