Sięgając po tą pozycje absolutnie nic o niej nie wiedziałam. Znalałam tylko nic nie mówiący mi tytuł i okładkę sugerującą mi SF. Pierwsze rozdziały niepokojąco mocno kojarzyły mi się z Player One i Igrzyskami Śmierci, śle na szczęście szybko okazało się, że to tylko skojarzenie tematyką, bo same książki nie maja ze sobą nic wspólnego.
Emika Chen jest hakerką, na życie zarabia jako łowca pomniejszych przestępców. Na skutek przypadku udaje jej się włamać na eliminacje Warcrossa. Zrobiła coś, co dobrej pory udało się tylko jednej osobie i do tej pory anonimowa, nagle znalazła się na ustach całego świata. Zostaje zaproszona do siedzimy głównej, by poznać twórcę wirtualnej rzeczywistości i otrzymuje… propozycje pracy. Ma przeniknąć do gry jaki Dzika Karta i złapać Zero - nieuchwytnego hakera, który za wszelką cenę stara się zniszczyć Warcrossa.
Przyznaję, że na początku byłam trochę zmieszana, chwilę zajęło mi połapaniem się w zasadach świata. Głównie dlatego, że bardzo rzadko sięgam po takie historie i musiałam się pozbyć z głowy tego natrętnego skojarzenia z Player One. Spokojnie, świat jest przejrzysty i bez problemu załapiecie, jak to działa! Długo tez trwało, zanim na dobre przepadłam, druga połowa zdecydowanie o wiele bardziej mi leżała.
Zwłaszcza, gdy prawda o Warcrossie wyszła na jaw. O matulu, wtedy już chłonęłam z uśmiechem na ustach i przyznaję, że ten tom kończy się w taki sposób, że już mnie palce świerzbią, żeby odpalić drugi. Już w połowie książki odpadłam tożsamość Zero i choć bałam się, że w płynie to na odbiór książki, okazuje się, że dostałam odpowiedź ba jedno pytanie… I z tysiąc pytań, na które oczekuje odpowiedzi. To tylko sprawiło, że tym bardziej nie mogę doczekać się drugiego tomu!
Kompletnie nie leżał mi wątek romantyczny. Rozumiem, dlaczego zaistniał u spodziewałam się go, ale nie uważam, żeby był dobry. Sprawia wrażenie wymuszonego, choć dzięki temu końcówka jest mocniejsza i lepiej wczuć się w powstałe napięcie.
Ach, dajcie mi już ten drugi tom!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!