Zrób rachunek sumienia, zanim trafisz do szpitala. Kiedy pielęgniarki znajdują w dyżurce ciało zastępcy ordynatora, cień pada na cały personel słynnego warszawskiego szpitala. Mnożą się plotki i domysły - zamordowany lekarz nie był lubiany w środowisku i wielu miało powody, by się na nim zemścić. Śmierć doktora nie odbija się jednak szerokim echem w mediach.
Lubię thrillery, w których już od samego początku coś się dzieje, a tutaj nie kazano mi zbyt długo czekać, bo już w pierwszym rozdziale ktoś ginie i nie wiemy, jak bardzo odbije się to na naszych bohaterach i do czego doprowadzi. Po mocnym wstępie długo jest dobrze. Gdzieś w środku był taki moment, że moje chęci na chwile opadły, bo trochę się to wszystko zaczęło przeciągać, ale ostatecznie siedziałam jak na szpilkach i zadawałam sobie w głowie pytania: „No dobra, kto morduje?!”.
Miałam swoje typy i do końca nie wiedziałam, kto to będzie, bo autorka umiejętnie prowadzi nas przez historię, zadając mnóstwo pytań, ale nie udziela odpowiedzi wprost, bo dopiero na samym końcu wszystkie drogi łączą się w jedno. A muszę przyznać, że to był naprawdę dobry finał i po cichu już żałowałam, że to tylko jeden tom. Nawet nie wiecie, jaka była koja radość, gdy ostatnie zdanie brzmiało: „koniec części pierwszej”. Oj, będę wyczekiwać kontynuacji i przyznaje, że poprzeczka została zawieszona wysoko!
To debiut autorki, ale takie debiuty mogłabym czytać w kółko, bo był zwyczajnie świetny. Nie do końca polubiłam się w trakcie z główną bohaterka, niektóre jej decyzje uważam za skrajnie głupie, a jej relacja z jednym z bohaterów jest dla mnie dziwna i nie rozumiem, jak do tego doszło. Za szybko, trochę bezsensownie. Dopiero znając całą historię jestem w stanie ją bardziej zrozumieć i rozumiem jej motywacje.
To nie będzie książka dla każdego, bo jej ostatnie strony mogą zszokować, może nawet zniesmaczyć, ale dla mnie to było jak wisienka na torcie, trochę chore, trochę psychodeliczne wręcz, ale kurde. Tego się kompletnie nie spodziewałam i jako fanka takich akcji uważam, że to było świetne i kompletnie zmieniło moje postrzeganie książki. A do tego byłam zwyczajnie zachwycona takim obrotem spraw.
Dajcie mi kolejną książkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostawiając komentarz uzdrawiasz jedną magiczną istotę. Zostaw po sobie ślad!